
Spór Freestyle Chess z FIDE – szachiści ustanawiają nowy tytuł i planują założyć stowarzyszenie
W niedzielę wieczorem, 12 członków Klubu Graczy Szachów Freestyle (ang. Freestyle Chess Players Club – FCPC) zdecydowało, że zwycięzca Freestyle Chess Grand Slam Tour 2025 otrzyma tytuł „mistrza szachów Freestyle”. Zawodnicy planują ponadto utworzenie niezależnego stowarzyszenia, aby chronić swoje interesy.
Zgodnie z poniedziałkowym komunikatem prasowym Freestyle Chess, decyzja została podjęta podczas turnieju Freestyle Chess Grand Slam Weissenhaus.
FCPC, do którego mogą należeć arcymistrzowie o rankingu powyżej 2725, poinformował, że decyzja o używaniu tytułu „mistrza szachów Freestyle” zamiast „mistrza świata” została podjęta jednogłośnie. Jest to odpowiedź na stanowisko Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE), która rości sobie wyłączne prawa do organizowania oficjalnych „mistrzostw świata”.

„Nigdy nie było to naszym celem, ponieważ nasze turnieje zawsze nosiły nazwy G.O.A.T. Challenge lub Grand Slam” – stwierdził współzałożyciel Freestyle Chess, Jan Henric Buettner, w wydanym oświadczeniu. „Warto zaznaczyć, że decyzję podjęli sami gracze, a nie Freestyle – i zdecydowanie nie FIDE”.
Warto zaznaczyć, że decyzję podjęli sami gracze, a nie Freestyle – i zdecydowanie nie FIDE.
— Jan Henric Buettner
Oświadczenie stanowi bezpośrednią reakcję na spór z FIDE dotyczący praw do przyznawania tytułu „mistrza świata”. FIDE zażądała, aby zawodnicy uczestniczący w Grand Slam unikali turniejów spoza federacji, w których wyłania się „mistrza świata”. Odmowa podpisania kontraktu oznaczałaby zakaz udziału w kolejnym cyklu mistrzostw świata FIDE.
Termin, w którym FIDE żądała udzielenia odpowiedzi upływał 3 lutego, czyli tuż po turnieju Tata Steel Chess w Wijk aan Zee, kiedy większość najlepszych szachistów koncentrowała się jeszcze na rywalizacji. Buettner stwierdził, że zawodnicy, z których wielu to wciąż nastolatkowie, nie mieli wystarczająco dużo czasu na dokładne przeanalizowanie kontraktów.
„Te ciągłe próby zastraszania są skandaliczne” – powiedział Buettner. „Zdecydowanie sprzeciwiamy się presji, jaką wywiera FIDE na zawodników, by zrezygnowali ze swojego prawa do swobodnego wybierania turniejów, w których chcą wziąć udział”.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się presji, jaką wywiera FIDE na zawodników, by zrezygnowali ze swojego prawa do swobodnego wybierania turniejów, w których chcą wziąć udział.
— Jan Henric Buettner
Dyrektor generalny FIDE, Emil Sutovsky, w wywiadzie dla „Hindustan Times” powiedział, że mistrz świata, GM Gukesh Dommaraju, podpisał wspomnianą umowę przed upływem terminu. Wcześniej o podpisaniu umowy poinformował również GM Wesley So.

W wywiadzie dla TakeTakeTake arcymistrzowie Fabiano Caruana, Nodirbek Abdusattorov, Alireza Firouzja i Levon Aronian potwierdzili, że nie podpisali umowy, GM Hikaru Nakamura zadeklarował już wcześniej, że jej nie podpisze, natomiast GM Magnus Carlsen stwierdził nawet niedawno, że nie zagra w żadnym turnieju FIDE pod obecną administracją.
Choć tytuł „mistrza świata” nie będzie używany w 2025 roku, Freestyle Chess zapowiedziało, że wróci do tematu pod koniec cyklu i wówczas zapadnie decyzja, czy będzie stosowany w roku 2026.
Kolejnym efektem niedzielnego spotkania w Weissenhaus było opracowanie planu powołania niezależnego stowarzyszenia reprezentującego najlepszych szachistów, wspieranego przez wykwalifikowany zespół prawny. „Jesteśmy gotowi do podejmowania wszelkich kroków, by bronić wolności zawodników” – podkreślił Buettner.
FIDE odpowiada: „Zawsze jesteśmy gotowi do rozmów”
W odpowiedzi na wspomniane oświadczenie dyrektor ds. prawnych FIDE, Aleksandr Martynov, powiedział Chess.com, że federacja nie ma zastrzeżeń co do wybranej nazwy tytułu dla zwycięzcy Freestyle Chess Grand Slam. Zaznaczył również, że FIDE miała już okazję współpracować ze stowarzyszeniami graczy, np. ze Stowarzyszeniem Szachowych Zawodowców (ang. Association of Chess Professionals – ACP), które istniało przez 20 lat (zostało rozwiązane w 2023 roku).
„Zawsze jesteśmy gotowi do rozmów, ponieważ zależy nam na wysłuchaniu opinii społeczności szachistów” – stwierdził Martynov, dodając, że FIDE nie otrzymała jeszcze żadnych oficjalnych dokumentów związanych z nowym stowarzyszeniem.

Martynov podkreślił również, że w dniu 4 lutego gracze zostali poinformowani zarówno na piśmie, jak i w opublikowanych oświadczeniach, iż podpisanie wspomnianej wyżej umowy nie jest obowiązkowe. „Dlatego twierdzenie, że zawodnicy «zignorowali żądania FIDE», rodzi uzasadnione wątpliwości” – powiedział oraz dodał:
„Jeśli, jak twierdzi pan Buettner, nadanie tytułu «mistrza świata» «nigdy nie było zamiarem» [Freestyle Chess], to nie do końca wiadomo, skąd wziął się cały spór” – oświadczyła FIDE. „FIDE nigdy nie sprzeciwiała się organizacji prywatnych cykli turniejów szachowych i zawsze jesteśmy otwarci na dostosowanie kalendarza w taki sposób, żeby był korzystny zarówno dla graczy, jak i dla fanów”.
Jeśli, jak twierdzi pan Buettner, nadanie tytułu «mistrza świata» «nigdy nie było zamiarem» [Freestyle Chess], to nie do końca wiadomo, skąd wziął się cały spór.
— Aleksandr Martynov, dyrektor ds. prawnych FIDE
Obecnie rozgrywane są ćwierćfinały Freestyle Chess Grand Slam Weissenhaus — pierwszego z pięciu turniejów w tegorocznym cyklu Grand Slam. Kolejne zawody odbędą się we Francji, Stanach Zjednoczonych, Indiach i Republice Południowej Afryki.