
Jak polepszyć swoją grę w szachy i czerpać z nich wiecęj przyjemności?
No siema,
W dzisiejszym wpisie chciałbym wam przekazać parę rad, które pomogły mi polepszyć swój styl gry i czerpać więcej przyjemności z gry w królewską grę.
Na wstępie chciałbym pozdrowić Aleksiora i Julię Maciejewską, jeśli to czytacie to trzymajcie się mordeczki. Lecz przejdźmy do poradnika.
1.Nie graj na siłę.
Jeśli gorzej Ci idzie i przegrywasz duzo partii pod rząd, lepiej zrobić sobie przerwę i odpocząć np. na dzień od szachów, niż grać kolejne partie i spadać jeszcze bardziej na rankingu. Nie ma sensu grać kolejnych partii z nadzieją, że odrobi się to elo, ponieważ w większości przypadków tworzy się takie błędne koło i jeszcze bardziej spada się na rankingu.
2.Nie rób innych rzeczy podczas gry.
W szachach kluczową rolę odgrywa koncentracja na rozgrywce. Kiedy jesteś zdekoncentrowany i rozproszony przez robienie innych rzeczy w trakcie, łatwiej Ci zrobić ruch od ręki, który w większości przypadków może nie być zbyt dobry. Dlatego polecam totalne skupienie się na szachownicy podczas partii.
3.Nie zaczynaj partii, jeśli wiesz, że możesz jej nie dokończyć.
Jeśli np. odpalasz 10-minutówkę, a do dzwonka zostało 5 minut, jest duża szansa, że będziesz musiał porzucić partię w trakcie, przez co stracisz ranking. Jest to przykład, który myślę, że zobrazuje większości mniej więcej o co chodzi w tym punkcie.
4.Nie skupiaj się nadmiernie na trenowaniu jednej z faz partii.
Jeśli masz niskie elo, załóżmy ok.1000, nie ma sensu skupiać się na debiutach, ponieważ i tak gra najczęściej dojdzie do gry środkowej w której będziesz miał mniejsze szanse przez trenowanie samych debiutów. To samo tyczy się końcówek i gry środkowej.
5.Porób czasem trochę zadanek.
Zadanka to ważna część treningu, bo pokazują motywy taktyczne, które często występują w partii. Ważne jest, żeby znać chociaż podstawowe motywy taktyczne, a te są w zadankach.
Nie chodzi o to, żeby cały czas robić zadania, tylko od czasu do czasu porobić pare.
Apropos, zadanko dla was:
Siemano!