Blogi
Turniej na szkoleniu KingsOfChess - Ślesin 2022 - runda 1

Turniej na szkoleniu KingsOfChess - Ślesin 2022 - runda 1

buleon
| 0

Turniej w Ślesinie, w województwie wielkopolskim, który był rozgrywany podczas szkolenia KingsOfChess, miał być trzecim i ostatnim sprawdzianem moich umiejętności podczas tych wakacji, trzecią próbą uzyskania II kategorii szachowej. 6 dni, 7 partii i przeciwnicy z rankingiem od 1000 do 1800 punktów według rankingu PZSzach. Z samego turnieju jestem bardzo zadowolony, z gry nawet bardziej niż z samego wyniku, który po dwóch zwycięstwach, trzech remisach i dwóch porażkach wyniósł dokładną połowę możliwych do zdobycia punktów. W tej serii artykułów opiszę swoje wrażenia z partii, swoje idee i pomysły, które wynotowywałem po partii, po późniejszej analizie ruchów z silnikiem szachowym. Po pierwsze po to, żeby sobie wszystko jeszcze raz powtórzyć, po drugie po to, żeby nabrać nieco wprawy w pisaniu, a po trzecie dlatego, że może komuś się to przyda happy.png

Pierwszą partię rozgrywaliśmy o 18:00, 13 września, w dzień przyjazdu całej grupy kursantów do Ślesina. Była to jedyna partia z całego turnieju, która miała być rozegrana wieczorem. Wylosowałem czarne, a moim przeciwnikiem był Łukasz Kokosza, co oznaczało derby serwera discord happy.png

Pierwsze rundy turniejów open zazwyczaj wyglądają tak, że nie ma możliwości przygotowania się do partii. Pierwszym ruchem białych było e4, więc zareagowałem w sposób, który znam najlepiej (choć wcale nie oznacza to, że znam go dobrze) - poprzez d6 przeszedłem do obrony Pirca. Pomimo wielu wad, które polegają przede wszystkim na tym, że trudno jest tu białymi popełnić błąd i można mieć wiele różnych i jednocześnie poprawnych planów gry, debiut ten ma jedną zaletę - niemal do każdego ustawienia białych czarny ustawia się identycznie, czyli d6, g6, fianchetto gońca na g7, skoczek na f6 i krótka roszada. Tak też nastąpiło w partii, przeciwnik zagrał poprawnie, choć spokojnie, zajął pionami pola w centrum, wyprowadził skoczki w stronę centrum, natomiast białopolowego gońca ustawił na e2, choć mógł wybrać też pola d3, c4, a nawet b5. Goniec na e2 daje możliwość zrobienia roszady, ale nie atakuje bezpośrednio pozycji czarnego. Pozycję po piątym ruchu czarnych przedstawia poniższy diagram.

W szóstym ruchu biały zroszował, ja wyprowadziłem skoczka z b na d7. Ten ruch może zastanawiać, ponieważ teoretycznie blokuje on gońca z c8 i jest bardziej "płaski" w porównaniu Sc6. Gram tak głównie po to, żeby wspierać ruch e5, który planuję w przyszłości. Biały zazwyczaj przepycha swojego piona na d5 i wtedy mój skoczek z b8 przez d7 idzie na c5, skąd atakuje ważne u białego pola d3 i e4. Co do gońca, to celowo nie wyprowadzam go wcześnie, ponieważ to, po której przekątnej i na jakim polu będę chciał go ustawić, zależy zazwyczaj od ustawienia przeciwnika. W siódmym ruchu biały wyprowadził gońca na g5, atakując mojego skoczka i pośrednio stojącego na końcu przekątnej a4-d8 hetmana, jednak skoczek jest broniony przez gońca z g7, a wymiana wydaje się być korzystna dla czarnych, więc zignorowałem skoczka i odpowiedziałem ruchem c6. C6 to profilaktyka, bo o ile gońca z g5 mogę tolerować, o tyle skoczka z c3 nie chciałbym wpuszczać ani na b5, ani na d5. Ósmym ruchem białego było wstawienie hetmana na d2, a więc na jedną przekątną z gońcem, który stoi na g5. Prowadzi to często do następnego goniec h6, co zmuszałoby mnie do wymiany gońca z g7 (nie mogę nim odejść, bo na f8 stoi wieża, więc po Gh8 straciłbym jakość), który jest często silną figurą w obronie, bo pilnuje czarnych pól, gdy piony wokół króla kontrolują białe pola, a gdy otworzy się przekątna a1-h8, to czasami można wykorzystać go do ataku np. na wieżę a1 lub piona b2. Znając to ustawienie zagrałem 8. ... We8. Muszę przyznać, że silnikowi nieszczególnie ten ruch się podoba, już od ruchu szóstego za najlepszy ruch uważa e5, czyli walkę o centrum. Wieża na e8 jednak schodzi ze związania, o którym pisałem powyżej, poza tym wraz ze skoczkiem z d7 wspiera ruch e5. Dziewiątym ruchem Łukasza była symetryczna odpowiedź na We8, czyli Wfe1, która silnikowi podobała się jeszcze mniej, bo preferowanym ruchem była ponownie walka o centrum, ponownie poprzez e5, ale tym razem zagrane białym pionem. Skoro przeciwnik nie uniemożliwił mi ruchu e5, a ja miałem już dla niego wsparcie, to ruch nastąpił, na co przeciwnik zareagował 10. Wad1, wprowadzając drugą wieżę na linię centralną i schodząc z motywów związanych z gońcem na g7. Odpowiedziałem wyprowadzając hetmana na b6, który atakuje piona b2, piona d4 i wchodzi na przekątną g1-a7 - na g1 po roszadzie znajduje się biały król. Dodatkowo przesunięcie się hetmana uwalnia ze związania skoczka z f6. Pozycję po 10. ... Hb6 ilustruje poniższy diagram.

Ponieważ pion na b2 był niebroniony, przeciwnik zagrał 11. b3. Skłoniło mnie to do przemyślenia całej pozycji. Oceniłem ją jako lekką przewagę białego, z uwagi na lepszą kontrolę nad centrum, wyprowadzenie czterech lekkich figur w stosunku do trzech moich oraz połączone wieże. Sądziłem, że kolejnym ruchem może być d5 lub dxe5, co wiązałoby się z zablokowaniem centrum przy jednoczesnej przewadze białego w przestrzeni, więc sam wybiłem: 11. ... exd4, spodziewając się 12. Hxd4, po czym nastąpiłoby 12. ... Hxd4 i 13. Wxd4. Po 12. Sxd4 nastąpiłoby 12. ... Sxe4 13. Sxe4 Wxe4 ze zdobyciem piona kosztem lepszej aktywności białych figur, natomiast kontynuacji 12. ... Sxe4, 13. Hxb6 axb6 14. Sxe4 Wxe4 również ze zdobyciem piona kosztem zdublowania czarnych pionów na linii b nie widziałem. Przeciwnik zagrał 12. Sa4, odchodząc skoczkiem spod bicia i atakując mojego hetmana, więc odszedłem nim na c7 - jedyne bezpieczne pole, z którego broniłem piona na d6. Cały czas miałem piona przewagi, dodatkowo dwukrotnie (wieżą z e8 i skoczkiem z f6) atakowałem kolejnego piona na e4. W 13 ruchu biały goniec ruszył się na d3, broniąc e4 samemu oraz odsłaniając białą wieżę na e1, więc e4 było bronione podwójnie, co widać na diagramie poniżej.

W ruchu szóstym pisałem o idei skoczka na c5 atakującego e4 - stanowiłby on trzecią figurę atakującą punkt e4. Oczywiście możliwa byłaby obrona piona poprzez He2, jednak po Scxe4, Gxe4, Wxe4, ruch Hxe4 byłby nieopłacalny z uwagi na Sfxe4 i nawet po Wxe4 wyszedłbym z zyskiem, ponieważ za wieżę i dwa skoczki zdobyłbym hetmana, gońca i piona. Mając to na uwadze musiałem tylko odebrać białym kontrolę nad punktem c5, skąd skoczek miał atakować punkt e4. 13. ... b5! dzięki ustawieniu pionów na a7, d6 i d4, kontrolujących odpowiednio b6, c5 i c3 zmusiło białego skoczka z a4 do wycofania się na b2, po czym zagrałem 14. Sc5, atakując piona e4. W piętnastym ruchu przeciwnik popełnił kluczowy błąd w partii, pchając piona z e4 na e5. Pion zszedł z pola kontrolowanego przez skoczka, wchodząc jednak na pole kontrolowane przez piona z d6, więc zagrałem 15. ... dxe5, dodatkowo chroniąc piona z d4, którego zbić mógł skoczek z f3. Przeciwnik nie doliczył całości wymiany, być może nie doliczając, że hetman z c7, który pierwotnie nie kontrolował e5, robi to po przesunięciu się piona z d6 na e5. Nastąpiło 16. Sxe5 Wxe5. 17. Wxe5 Hxe5 i na szachownicy powstała pozycja wygrana dla czarnych ze skoczkiem i pionem przewagi, z aktywnymi wszystkimi figurami, widoczna na diagramie poniżej.

Pozostała jeszcze realizacja przewagi. Przeciwnik zaproponował wymianę hetmanów ruchem 18. Hf4. Wierząc w wygraną zdecydowałem się zredukować materiał wymieniając hetmany 18. ... Hxf4 19. Gxf4 oraz jedną parę lekkich figur: 19. ... Sxd3 20. Sxd3. W ruchu dwudziestym poszedłem skoczkiem na d5 odsłaniając gońca. Białe zareagowały atakując go ruchem Ge5. Wiedząc, że gońca g7 mogę w takiej sytuacji również wymienić oraz że jest on broniony przez króla, poszedłem skoczkiem na c3, atakując jednocześnie piona na a2 i wieżę na d1. Oponent wprowadził wieżę na e1, schodząc spod bicia i dodatkowo broniąc gońca. Mogłem zbić na a2, jednak w pozycji z diagramu poniżej przestraszyłem się jakichś niejasnych motywów po Sxa2, Gxg7 Kxg7 i We8+, więc wprowadziłem do gry gońca z c8 na f5, atakując skoczka z d3, odsłaniając linię 8 dla mojej wieży i odbierając białym pole e8.

Biały skoczek z d3 odskoczył na b4 broniąc piona c2 i jednocześnie atakując mojego niebronionego piona na c6, więc obroniłem piona ruchem 23. ... Wb8, na co Łukasz zareagował 24. Gd6, odchodząc gońcem spod bicia i odsłaniając linię e dla wieży, która mogłaby zaszachować na e8 po uprzednim odciągnięciu mojej wieży z b8 poprzez np. Sxb6 Wxb6 We8+. Nie było to bardzo groźne, ale mogłem temu zapobiec, grając Gf8, atakując gońca z d6 i stojącego za nim na tej samej przekątnej skoczka z b4. Białe zostały zmuszone do kolejnej wymiany i redukcji materiału. 25. Gxf8 Kxf8 - teraz mój król zaczął kontrolować pole e8, odbierając białej wieży możliwość swobodnego wejścia na ósmą linię (diagram poniżej).

Białym zaczęły kończyć się możliwości wartościowych ruchów. Przeciwnik zagrał a4, chcąc rozbić strukturę pionów na skrzydle hetmańskim, na co przystałem, wymieniając je poprzez bxa4 bxa4, następnie poprzez c5 wygoniłem białego skoczka z b4. Poszedł na d3 pod kolejną wymianę. Gxd3, cxd3 i ostatnią figurą białych została wieża (diagram poniżej).

Stwierdziłem, że najprostszą drogą do wygranej będzie wymiana ostatniej figury białego. Warto zauważyć brak lufcika u białych. Ruch 29. ... Wb8 powoduje, że biała wieża nie może zejść z 1 linii z uwagi mata w dwóch po Wb1+ We1 Wxe1#. Przeciwnik nie miał rozsądnego ruchu, więc ruszył a5, schodząc spod bicia, które mogłem wykonać skoczkiem. Odpowiedziałem Wb1, korzystając z osłony skoczka z c3, wiążąc wieżę i króla przeciwnika. W 31 ruchu białe zagrały Kf1, po czym wymieniłem wieże poprzez Wxe1, Kxe1 (diagram poniżej).

Końcówka polegała na wypracowaniu groźby promocji, nie realizowałem jej na pewno idealnie. Ponieważ przeciwnik miał trzy wyspy pionowe (a5, d3 i f2-g2-h2), a ja miałem skoczka i króla, wiedziałem, że najprościej będzie przełamać przeciwnika poprzez zbicie któregoś z pionów i wyrobienie wolnego piona. Przewagę pionową miałem tylko przy d4-c5 przeciwko d3, na c3 stał skoczek, ale mój król był daleko, a król przeciwnika blisko, więc na spokojnie zagrałem na skrzydle królewskim odciągając białego króla.

32. ... Ke7 33. f4 f5 34. h3 h5 35. Kf2 h4 36. g3 hxg3+ 37. Kxg3 Kf6 38. Kf3 (diagram poniżej)

Przeciwnik ma już cztery wyspy pionowe. Zacząłem się przestawiać do ataku. 38. ... Sa4 (z dalszym Sb2 i Sxd3) 39. h4 Kg7 (z dalszym Kh6, Kh5, Kxh4) 40. Kg3 Kh6 - białe nie są w stanie obronić jednocześnie d3 i h4. 41. a6 Sb2 42. Kf3 Sxd3. W tym momencie przeciwnik, widząc, że jego król będzie musiał pilnować pionów na d i c, podczas gdy moje figury wybiją mu resztę pionów oraz nieuchronność promocji, poddał partię. Poniżej cały jej zapis.

Po partii byłem świadomy, że wygrałem wykorzystując błąd przeciwnika, cieszyłem się natomiast ze spokojnej realizacji przewagi.