Podręczniki szachowe

Witam mam pytanie odnośnie podręczników szachowych jakie polecacie, bo jak wchodzę na stronę z podręcznikami kocham takie opinie jak ma dobrą jakość papieru lub tym podobne więc prosiłabym o pomoc w tej kwestii

xd a nie liczy się treść w książce ? w ksiazce liczy sie tresc a nie papier (takie jest moje zdanie)

Ja dzisiaj odebrałem pierwszą książkę szachową w życiu Obrona królewsko-indyjska - Gufeld Eduard | Książka w Empik

W teorii mógłbym udawać prosa i pisać coś w stylu - "a na jaki poziom" a "a jaki aspekt chcesz ćwiczyć" , "a na jaki wiek" ?. Daruję jednak sobie i od razu przejdę do wyjaśnienia, że to poroniony pomysł. Książki szachowe są jak codzienna wizyta u dentysty - tylko dla masochistów.

Chyba, że to ma być jakiś kolorowy prezent dla maluszka by zainteresować grą lub otwierasz jakąś szkółkę i chcesz coś położyć na półce by leżało i wyglądało, że to profesjonalna szkółka.
Tych co chcieliby tutaj napisać "co ty pieprzysz, książki są najlepsze i najbardziej rozwijają a bez ciężkiej pracy nic nie osiągniesz i tylko ślęcząc nad nimi możesz się rozwinąć w szachach" od razu informuję, że mogę pocałować mnie w pompkę a dla reszty normalnych polecam przede wszystkim np. chessable lub jakieś dobry kursy w formie wideo. 
Ps. Jak już bardzo chcesz to możesz też napisać do mnie na priv - mam książki - sporo tych polecanych, spokojnie - praktycznie nie ruszane bo jak otwierałem i próbowałem przejść przez jedną stronę to niedobrze mi się robiło. Sprzedam za bardzo przystępną cenę.

Ja polecę książki Konikowskiego: "Szachy dla przyszłych mistrzów", "Strategia szachowa dla przyszłych mistrzów", "Szybkie Zwycięstwa", "Kombinacje Szachowe*", Oraz "Kombinacje w grze Końcowej*", a na niższy poziom to będą "Elementarz szachowy" i "Nauka gry w szachy" Capablanki. Ja także czytam "Agresywne Szachy" Jacoba Aagarda, ale ja na tą książkę chyba jeszcze mam za niski poziom

*Książka napisana przy współpracy z J. Gajewskim

BLA BLA BLA GŁUPI JEST CESS.COM RRRRRRRRR

GucioMinecraft jest nienormany

Dobre są tylko że ja mając ranking około 500 elo, zauważyłem na niektórych stronach podręcznika "szachy mój pierwszy podręcznik" 2 błędy. Nawet silnik tak uważa

Gucio!!!

dołączcie https://www.chess.com/play/arena/4332039

Osobiście, na twoim poziomie to nie patrzyłbym na książki, jak chcesz ładną książkę i znasz angielski to polecam the ink war, ogólnie ładna i ciekawa treść. Natomiast jak chcesz się uczyć to lepiej tłuc do porzygu zadanka, zdecydowanie pomoże.

Na Twoim poziomie powinieneś robić zadania, zadania i jeszcze raz zadania. A jeśli upierasz się przy książkach to jakieś maty w 1 lub 2.

IMO praktyka ważniejsza od zadań