Pomoc

Sortuj:
Awatar użytkownika ChessVeteran77

Witajcie. Od dość dawna nie pisałem w klubie, ale dzisiaj w stanie podwyższonej konieczności jestem zmuszony poprosić o pomoc. Chodzi o to, że na moje konto zostały nałożone ograniczenia, z powodu zbyt dużej ilości porzucanych partii. Ale jak mam nie porzucać? W swoich ustawienich konta mam zakres rankingu "-25, +∞". A pomimo tego, że mój ranking wynosi 1900/2000, dostaję przeciwników z rankiniem 1700 🤦🏻. Nie chodzi o to, że wybieram jakiś dziwny czas, tylko zwykłe 10 minut w godzinach popołudniowych. W tym tygodniu porzuciłem 47 partii, wszystkie z ludźmi o rankingu 1760-1820. W taki piękny sposób działa system doboru przeciwników 🤦🏻😭. Z jednej strony nie dziwię im się, z drugiej strony dział pomocy nie pomaga, a chess.com mnie ignoruje. Jeśli ktoś wie co jeszcze można zrobić, proszę o pomoc. Warto zaznaczyć, iż tacy przeciwnicy "magicznym sposobem" wykręcają w swoich pozostaych partiach dokładność 95+, a np. dzisiaj przegrałem partię z człowiekiem, który założył konto 40 minut wcześniej, a po pokonaniu mnie natychmiast je usunął. Tyle w temacie. Proszę o pomoc. Nie naprawią system dopasowania przeciwniów, albo po prostu cofną restrykcje z mojego konta abym mógł dalej porzucać partie z zawodnikami 1700, i grać z kimś na swoim poziomie. 

Awatar użytkownika ChessVeteran77

*warto zaznaczyć, że niższy ranking ≠ niższe umiejętności, a za taką porażkę z człowiekiem mającym 1800 (który jeszcze miesiąc temu miał 2200) "dostaję" -28 oczek. I o ile dla rankingu się nie gra, o tyle jedynymi rzeczami które mnie tu trzymają jest wykupiona premka i znajomi

Awatar użytkownika Zbrodniarz1889

To tylko moje przypuszczenia, ale zakładam że masz tam gdzie zmieniasz sobie wymagania dwie rubryki, otrzymane i rzucone to że zmieniłeś w tej "otrzymane" a tam ustawiasz jaki ranking musi mieć osoba która ciebie zaprasza do partii jeśli nie jest twoim znajomym, tak jak na screenie poniżej

Awatar użytkownika ChessFighterPL95

Tak jak napisał Zbrodniarz, sprawdź czy masz ustawione ograniczenia rankingu w tych dwóch tabelkach, ja osobiście mam -25 do nieskończoności w obydwu bo chodzi mi o to żeby nie grać z dużo słabszymi i tyle. Z tymi restrykcjami to tylko support albo przenieś się gdzieś gdzie takiego problemu nie będziesz mieć. Z drugiej strony takie porzucanie partii może być denerwujące i zniechęcające dla innych więc stąd takie zasady.

Awatar użytkownika ChessVeteran77

Ja też mam w obydwu. Pomimo wszystkich ustawień nadal losuje mi ludzi koło 1850, przy tym jak sam mam 1940

Awatar użytkownika Eliciarski

Ale po co ci ranking 2000 jak nie chcesz pokonywać typów 1800? To tak jakbyś wbił 1000 rankingu i bał się osób 500 rankingu - to tylko znaczy że grasz jak 400 rankingu

Awatar użytkownika Hykto

Ograniczenia są chwilowe, zagraj z 5-10 normalnych partii i będzie luzik

Awatar użytkownika ChessVeteran77

@Eliciarski, dopiero teraz przeczytałem 😅. Tu nie o to chodzi. Szczerze nie zamierzam się kłócić, ani tracić czas na niepotrzebne dyskusje. Ranking nie jest wyznacznikiem umiejętności. Mi po prostu chodzi o to, że [Tak jak już to napisałem w powyższej wypowiedzi] czasu nie mam nieskończoność, i naprawdę wolę zagrać dwie partie w ciągu dnia z ludźmi 2000, i dostać 16 oczek lub stracić 16 [ranking wbijam tylko w ramach zabawy ze znajomymi] niż dostać 10 lub stracić 22... Zaznaczam, że na poziomie 1800 ludzie też potrafią grać, czasami nawet lepiej niż 2000, bo są w fazie zdobywania rankingu. Sam mam znajomego z I kategorią, mającego na chess.com 1650, a wielokrotnie mnie ograł. Powód? Założył konto 4 lata temu jak miał IV kategorię, zagrał 1300 partii, potem przeszedł na lichess. W tym momencie ma rozegranych 1400 partii, i ranking o 350 oczek niższy ode mnie, najprawdopodobniej za jakieś pół roku wbije 2200. Jak już mówiłem nie chodzi tu o umiejętności, tylko o dobrą zabawę w gronie znajomych, a mając ograniczony czas chcę zagrać z ludźmi na bardziej wyrównanym poziomie.

Awatar użytkownika ChessVeteran77
ChessVeteran77 napisał:

*warto zaznaczyć, że niższy ranking ≠ niższe umiejętności, a za taką porażkę z człowiekiem mającym 1800 (który jeszcze miesiąc temu miał 2200) "dostaję" -28 oczek. I o ile dla rankingu się nie gra, o tyle jedynymi rzeczami które mnie tu trzymają jest wykupiona premka i znajomi

+ Jeszcze ta wypowiedź

Awatar użytkownika ChessVeteran77
Eliciarski napisał:

Ale po co ci ranking 2000 jak nie chcesz pokonywać typów 1800? To tak jakbyś wbił 1000 rankingu i bał się osób 500 rankingu - to tylko znaczy że grasz jak 400 rankingu

To nie jest kwestia "bać się", tylko ekonomii. Przy ograniczonym czasie lepiej dostać więcej/stracić mniej. NAJPRAWDOPODOBNIEJ "zwykłego" 1800 na poziomie 1800 bym pokonał, ale średnio mi się to opłaca. Poza tym no chyba pewne umiejętności mam, skoro do tych nieszczęsnych 2030 doszedłem 4 razy, grając z ludźmi 2000/2100.

Dobra, koniec rozmowy. Dzięki za *ewentualne* zrozumienie, lepiej podejść do tego ze spokojem. Przy okazji pozdrawiam @eliciarski.

Awatar użytkownika ChessVeteran77

Dobranoc

Awatar użytkownika Eliciarski
ChessVeteran77 napisał:

@Eliciarski, dopiero teraz przeczytałem 😅. Tu nie o to chodzi. Szczerze nie zamierzam się kłócić, ani tracić czas na niepotrzebne dyskusje. Ranking nie jest wyznacznikiem umiejętności. Mi po prostu chodzi o to, że [Tak jak już to napisałem w powyższej wypowiedzi] czasu nie mam nieskończoność, i naprawdę wolę zagrać dwie partie w ciągu dnia z ludźmi 2000, i dostać 16 oczek lub stracić 16 [ranking wbijam tylko w ramach zabawy ze znajomymi] niż dostać 10 lub stracić 22... Zaznaczam, że na poziomie 1800 ludzie też potrafią grać, czasami nawet lepiej niż 2000, bo są w fazie zdobywania rankingu. Sam mam znajomego z I kategorią, mającego na chess.com 1650, a wielokrotnie mnie ograł. Powód? Założył konto 4 lata temu jak miał IV kategorię, zagrał 1300 partii, potem przeszedł na lichess. W tym momencie ma rozegranych 1400 partii, i ranking o 350 oczek niższy ode mnie, najprawdopodobniej za jakieś pół roku wbije 2200. Jak już mówiłem nie chodzi tu o umiejętności, tylko o dobrą zabawę w gronie znajomych, a mając ograniczony czas chcę zagrać z ludźmi na bardziej wyrównanym poziomie.

Nawet nie miałem zamiaru sie kłucić, ale nawiązując do twojej wypowiedzi, to nic co powiedziałem się nie zmienia - i to w cale nie prawda, że 1800 grają czasem lepiej niż 2000, po prostu jak grasz z nudów, to na pewno nie zdobędziesz rabkingu, a przy grze na poważnie, możesz wyuczyć się jak wygrywać z 1800. Jeśli nie zrozumiesz jak wygrywać z każdym po kolei poziomem rankingu, to nie będziesz się rozwijać - wiem, bo powoli wspinam się od 300 rankingu.

Awatar użytkownika ChessVeteran77

Wychodzę z założenia, że na poważnie gra się na żywo. Dla mnie gra online będzie tylko formą ciekawego spędzenia czasu na grze ze znajomymi i losowymi ludźmi. Ja powoli wspinam się od 500. Po dwóch latach mam 2000. W zasadzie wtedy co założyłem konto, to dzień wcześniej się nauczyłem grać (nawet nie wiedziałem jak się rusza skoczek i klikałem tam gdzie się podświetlało. Zobacz moje partie z pażdziernika i listopada 2023 XDDDDDD). Jak na dwa lata gry ten poziom mnie satysfakcjonuje, ale w wolny czasie wolę powtórzyć debiuty, strategie, zrobić kilka zadań i pograć na żywo, niż tryhardować. W wakacje grałem na ccom po 7h dziennie, naprawdę przyniosło efekty, ale niema to większego sensu

Awatar użytkownika ChessVeteran77

*nie ma

Awatar użytkownika Eliciarski
ChessVeteran77 napisał:

Wychodzę z założenia, że na poważnie gra się na żywo. Dla mnie gra online będzie tylko formą ciekawego spędzenia czasu na grze ze znajomymi i losowymi ludźmi. Ja powoli wspinam się od 500. Po dwóch latach mam 2000. W zasadzie wtedy co założyłem konto, to dzień wcześniej się nauczyłem grać (nawet nie wiedziałem jak się rusza skoczek i klikałem tam gdzie się podświetlało. Zobacz moje partie z pażdziernika i listopada 2023 XDDDDDD). Jak na dwa lata gry ten poziom mnie satysfakcjonuje, ale w wolny czasie wolę powtórzyć debiuty, strategie, zrobić kilka zadań i pograć na żywo, niż tryhardować. W wakacje grałem na ccom po 7h dziennie, naprawdę przyniosło efekty, ale niema to większego sensu

Mi chodzi o to, że nawet jak po przegrywasz i stracisz ranking, to więcej się nauczysz odzyskując ten ranking niż nie grając lub porzucając partie. Ja uważam, że nie powinno grać sie dla rankingu, ale dla umiejętności, a ranking wbija się przy okazji - zobacz na przykład na mnie, mój wykres cały czas rośnie od 2 lat i raczej nie miałem żadnych spadków z których się nie podniosłem.

Awatar użytkownika ChessVeteran77

+1 👍