Przychodzi pół baby do lekarza, a lekarz pyta:
-Co pani jest?
- Ba!
Nauczyciel mówi do Jasia:
- Na jutro na kartce napiszesz sto razy: ,,Nigdy nie będę mówił do nauczyciela ,,ty".
Nazajutrz Jasio przynosi kartkę z napisanymi zdaniami. A nauczyciel na to:
- Jasiu, a dlaczego napisałeś to zdanie dwieście razy?
- Bo Cię lubię Kaziu!
Tata mówi do Jasia:
- No i co? Znów dwója z historii!
- Tato, to przez Łokietka.
- Synku! Więcej się z tym łobuzem nie zadawaj!
Dwóch lekkoatletów przed zawodami kłóciło się kto podniesie więcej:
- Ja podniosę 100kg! Zawołał pierwszy atleta.
- A ja 200! Odpowiedział drugi.
-To ja 300! Zawołał pierwszy.
-A ja 400kg!! Odpowiedział drugi.
-Ja 500! Zawołał pierwszy.
-To ja 600! Odpowiedział drugi.
- Ja zaś 700! Zawołał pierwszy.
- To ja 800! Odpowiedział drugi.
- Ja 900! Zawołał pierwszy. Drugi lekkoatleta w tym czasie wpada do stawu.
- Ja tonę!
- A ja dwie!
Na apelu w wojsku.
- Ci, którzy znają się trochę na muzyce, wystąp!
Wystąpiło czterech.
- Zameldujecie się u generała, bo trzeba mu wnieść pianino na piąte piętro.
A teraz może pare dowcipów o babie?