Pięć wyjątkowych momentów z Champions Chess Tour 2024
Tegoroczny cykl Champions Chess Tour rozpocznie się 16 lutego 2025 r. turniejem Chessable Masters. Zanim to jednak nastąpi, przypomnijmy sobie najbardziej pamiętne momenty z edycji 2024 i zobaczmy, czego możemy się spodziewać w tym sezonie.
- Miniatura Caruany
- Przeoczenie mata przez Magnusa
- Wspaniałe idee w debiutach
- Wielki powrót Firouzji
- Król pozostał królem
Miniatura Caruany
Wyobraź sobie, że wygrywasz partię turniejową z jednym z najlepszych graczy świata w zaledwie dziewięciu ruchach. Brzmi nierealnie? GM Fabiano Caruana dokonał tego przeciwko GM Alirezie Firouzji, poświęcając przy tym obie wieże!
Firouzja nie załamał się jednak tą porażką – podniósł się i ostatecznie wygrał mecz!
Przeoczenie mata przez Magnusa
O GM-ie Magnusie Carlsenie często mówi się, że jest najlepszym szachistą wszech czasów, ale nawet jemu zdarzają się błędy. W emocjonującym meczu z GM-em Maxime’em Vachier-Lagrave’em Carlsen przeoczył szansę na szybkie znokautowanie przeciwnika. A czy Ty dasz radę znaleźć prawidłową kontynuację?
Magnus pokazał swój geniusz i ostatecznie i tak zwyciężył. Spójrz, jak zareagowali na całą sytuację zaskoczeni komentatorzy.
😱 Maxime allows a mate in two, and Magnus misses it!
— chess24 (@chess24com) December 20, 2024
"That move was worth $50,000," says Tania, as this move could have eliminated MVL then and there.https://t.co/H57RJg99Gr#CCTFinals pic.twitter.com/YvS9JNVCco
Wspaniałe idee w debiutach
Kiedyś większość czołowych szachistów rzadko sięgała po ostre warianty w partiach szachów szybkich, ponieważ zostawiali je sobie na najważniejsze turnieje klasyczne. Dziś rapidy i blitze mają znacznie większą rangę, a wielu graczy woli zaskakiwać rywali swoimi nowinkami właśnie wtedy, gdy presja czasu powoduje, że obrona jest znacznie utrudniona. Ruch 10.g4!? w partii Caruany z GM Vincentem Keymerem to świetny przykład takiej strategii!
Caruana's 10.g4! has to be a contender for move of the year. What. A. Move. pic.twitter.com/tKHNghuuez
— Tarjei J. Svensen (@TarjeiJS) October 2, 2024
Cała partia została przeanalizowana przez GM-a Rafaela Leitao.
Wielki powrót Firouzji
Carlsen dominuje w większości turniejów Champions Chess Tour, w których bierze udział, ale zawodnikiem, który najlepiej potrafi wciągąć go w niejasne pozycje, by stwarzać sobie szanse na zwycięstwo jest Firouzja. W turnieju Chess.com Classic 2024 Francuz wygrał drabinkę przegranych, a to oznaczało, że w Wielkim Finale do zwycięstwa w turnieju potrzebował dwóch wygranych meczów z Norwegiem. Gdy w pierwszym meczu przegrywał już 1-2, wydawało się, że jest już po wszystkim. Carlsen doprowadził do typowej dla siebie lepszej końcówki, lecz niespodziewanie popełnił błąd. Ruch 40.Wg3 w wykonaniu Firouzji całkowicie odwrócił losy pojedynku.
Po tym szczęśliwym zwrocie akcji Firouzja wygrał również następną partię, co dało mu zwycięstwo w pierwszym meczu. W drugim również okazał się bezkonkurencyjny i sięgnął po tytuł. Co więcej, Francuz przeszedł do historii jako pierwszy gracz, który w fazie finałowej CCT był rozstawiony z nr. 1, czyli wyżej od Carlsena.
Król pozostał królem
Pomimo świetnych występów Firouzji, Vachier-Lagrave’a i innych, największą gwiazdą CCT pozostaje Carlsen. Norweg wygrywał cykl nieprzerwanie od jego powstania w 2020 roku. Ubiegłoroczny finał również nie pozostawił żadnych wątpliwości. Najwyżej notowany gracz na świecie wygrał turniej kołowy, zwyciężając w 6 z 7 pojedynków, a następnie wygrał wszystkie kolejne mecze do końca turnieju, zajmując pierwsze miejsce po raz piąty z rzędu! Fazę finałową zakończył z dorobkiem 13 zwycięstw, 11 remisów i tylko 3 porażek. Dominacja w pełnej krasie!
W finale Carlsen nie dopuścił do żadnych zwrotów akcji. W pierwszej partii GM Ian Nepomniachtchi przeoczył wprawdzie genialną szansę na doprowadzenie do remisu, ale potem Carlsen w bezlitosnym stylu dokończył dzieła, wygrywając cały mecz 4-1.
Czy sądzisz, że w 2025 roku ponownie wygra Carlsen, czy też może na najwyższym stopniu podium zobaczymy kogoś innego? Koniecznie daj nam na ten temat znać w komentarzu!
