
Duda i Arjun z awansem do Esports World Cup, Fedoseev wygrywa turniej szwajcarski
Zwycięzcą turnieju szwajcarskiego w fazie barażowej Chess.com Classic 2025 został GM Vladimir Fedoseev, który zdobył 7,5 pkt w 9 partiach i zapewnił sobie bezpośredni awans do turnieju głównego, czyli fazy play-off. Oprócz Fedoseeva, do turnieju głównego awansowało również siedmiu innych zwycięzców dwupartiowych meczów w fazie meczowej baraży, a są to: GM Denis Lazavik, GM Levon Aronian, GM Jan-Krzysztof Duda, GM Arjun Erigaisi, GM Fabiano Caruana, GM Vladislav Artemiev oraz GM Praggnanandhaa Rameshbabu. Dzięki bardzo dobrym wynikom Dudy oraz Arjuna w poprzednim turnieju CCT, sam awans do fazy pucharowej wystarczył, by obaj zawodnicy zapewnili sobie udział w Esports World Cup.
Zawodnicy zaproszeni bezpośrednio do fazy play-off to: GM Magnus Carlsen, GM Hikaru Nakamura, GM Ian Nepomniachtchi, GM Gukesh Dommaraju, GM Nodirbek Abdusattorov, GM Maxime Vachier-Lagrave, GM Ding Liren oraz GM Wei Yi.
Analizę decydującej o awansie do play-offów partii Dudy z GM-em Benjaminem Bokiem przygotował IM Dawid Czerw.
Początek fazy play-off we wtorek, 20 maja, o godz. 17:15 czasu polskiego (CEST). Pary wtorkowych pojedynków można zobaczyć na poniższej grafice.
Drabinka play-offów
- Stawka jest wysoka – to ostatni turniej kwalifikacyjny do Esports World Cup
- Turniej szwajcarski: wyraźne zwycięstwo Fedoseeva
- Faza meczowa: Duda i Arjun z awansem do Rijadu
Stawka jest wysoka – to ostatni turniej kwalifikacyjny do Esports World Cup
Chess.com Classic to drugi i zarazem ostatni turniej eliminacyjny do Esports World Cup 2025 — ogromnych rozgrywek e-sportowych, które rozpoczną się pod koniec lipca. 12 najlepszych graczy z klasyfikacji generalnej CCT, oprócz nagród finansowych, wywalczy również awans do EWC. Przed trwającym obecnie turniejem wiadomo było, że w Rijadzie na pewno zagrają Carlsen, Nakamura i Nepomniachtchi.
Pula nagród każdego turnieju z cyklu CCT wynosi 150 tys. dolarów, przy czym dla zwycięzcy przewidziano 25 tys. Turniej trwa sześć dni i rozpoczął się w niedzielę od eliminacji przeznaczonych dla wszystkich utytułowanych graczy z wyjątkiem arcymistrzów. To podsumowanie koncentruje się na poniedziałkowych barażach, które składały się z dwóch etapów — turnieju szwajcarskiego oraz fazy meczowej.
Zwycięska ósemka z obu etapów awansuje do turnieju głównego, w którym zagrają także zaproszeni zawodnicy ze ścisłej światowej czołówki. Wśród nich nie brakuje mistrzów w szachach szybkich i błyskawicznych, a także trzech mistrzów świata w szachach klasycznych: Carlsena, aktualnego mistrza świata Gukesha oraz Dinga.
Przejdźmy już teraz do wydarzeń na szachownicach.
Turniej szwajcarski: wyraźne zwycięstwo Fedoseeva
Turniej szwajcarski został rozegrany na dystansie 9 rund granych tempem 10+0. Fedoseev zajął samodzielne pierwsze miejsce w stawce 118 zawodników, z których niemal wszyscy byli arcymistrzami. W nagrodę awansował bezpośrednio do wtorkowej fazy play-off, omijając drugi etap baraży, czyli fazę meczową. Dodatkowo mógł też wybrać sobie przeciwnika w drabince — jego wybór padł na aktualnego mistrza świata, Gukesha.
Turniej szwajcarski – klasyfikacja końcowa po 9 rundach
Całkiem niedawno — bo na początku miesiąca — Fedoseev triumfował w Superbet Rapid & Blitz Poland 2025, zapewniając sobie zwycięstwo już na trzy rundy przed końcem, choć zagrał tam tylko i wyłącznie dzięki dzikiej karcie. 30-letni szachista udowodnił, że nie tylko nastolatkowie mogą notować wielkie przełomy w swoich karierach. Co ciekawe, na łącznie sześć zwycięstw w turnieju, aż pięć z nich odniósł grając czarnymi.
Fedoseev zanotował wiele zwycięstw, choć jego repertuar czarnymi opierał się na bardzo solidnych debiutach: przeciwko 1.e4 grał obronę rosyjską, a przeciwko 1.d4 — nieprzyjęty gambit hetmański. W dwóch partiach w tym debiucie — w rundach siódmej i dziewiątej — zdecydował się na długą roszadę. Najbardziej widowiskowa była partia z rundy siódmej przeciwko GM-owi Liemowi Le, w której Fedoseev wykonał tzw. „ręczną roszadę”, w czterech ruchach przestawiając króla na b8. Gdy monarcha czarnych był już bezpieczny, Fedoseev przejął inicjatywę na skrzydle hetmańskim. Analizę naszej „Partii dnia” przygotował GM Rafael Leitao.
Drugie miejsce w turnieju szwajcarskim pozwoliło Caruanie odetchnąć z ulgą. Choć jest już zawodnikiem Team Liquid (tej samej drużyny co Carlsen), wciąż nie zapewnił sobie awansu do turnieju w Rijadzie. W Chessable Masters 2025 przegrał oba rozegrane mecze — z GM-em Alirezą Firouzją i GM Andreyem Esipienką — i szybko odpadł z rywalizacji.
Podobnie jak Fedoseev, Caruana zakończył turniej bez porażki, ale zanotował o jeden remis więcej (i o jedno zwycięstwo mniej). Kluczowa okazała się jego wygrana z GM-em Davidem Antonem w ostatniej rundzie, ponieważ to ona dała mu drugie miejsce. Co ciekawe, nawet w przypadku porażki, Caruana nadal miałby szansę na awans, ponieważ sześć punktów i dobra punktacja pomocnicza prawdopodobnie i tak wystarczyłyby mu do awansu.
W trzeciej rundzie Caruana pokonał najwyżej notowanego rumuńskiego szachistę, GM-a Bogdana-Daniela Deaca – rywala, z którym niedawno mierzył się w szachach klasycznych przy tradycyjnej szachownicy podczas Superbet Chess Classic Romania 2025. Niewinne 21.Wb1??, mające na celu wymianę aktywnej wieży czarnych, spotkało się z zaskakującą ripostą. Ruch 21…Gf3! stwarzał groźbę mata, a po kilku ruchach doprowadził do zdobycia jakości.
Wśród graczy, którzy przeszli do fazy meczowej, aż jedna trzecia to arcymistrzowie z Indii. GM Nihal Sarin, specjalista od bulletów, zdobył 6,5 punktu w dziewięciu partiach, a jego błyskawiczne tempo gry idealnie sprawdziło się przy kontroli czasu 10+0. Szczególnie dramatyczna była jego partia z Antonem w trzeciej rundzie — choć groziła mu przegrana na czas, zdołał zamatować rywala, mając tylko dwie sekundy na zegarze.
Najlepszy wynik spośród graczy z Indii uzyskał Praggnanandhaa, który w siódmej rundzie zmierzył się z Firouzją — rywalem, z którym niedawno grał też w Rumunii. Po 25. posunięciu sytuacja była bardzo dynamiczna: Firouzja nie zauważył wygrywającego 26.Se7+! i zamiast tego zagrał 26.Hc4?? – ruch, który przegrywał. Znalazł właściwą ideę, ale zrealizował ją w niewłaściwy sposób — czarny król zyskał pole do ucieczki, a skoczek białych został złapany w pułapkę bez wyjścia.
Aby wyłonić siedmiu graczy, którzy razem z Fedoseevem zagrają we wtorek w turnieju głównym, po turnieju szwajcarskim rozegrano fazę meczową.
Faza meczowa: Duda i Arjun z awansem do Rijadu
W fazie meczowej rozgrywano mecze dwupartiowe. Pięć pojedynków zakończyło się już po dwóch regulaminowych partiach zasadniczych, natomiast dwa musiały zostać rozstrzygnięte w armagedonie.
Jednym z takich pojedynków było starcie Dudy z Bokiem. Po dwóch remisach Duda pokonał Holendra „na żądanie”, grając w armagedonie białym kolorem. Potężny atak, który rozpoczął się od ruchu 24.Sxf7!, dał ostatecznie Polakowi upragniony bilet do Arabii Saudyjskiej.
Duda powiedział, że cieszy się z awansu, choć zauważył, że latem w Arabii Saudyjskiej będzie zapewne ekstremalnie gorąco. Zdradził również — być może ku rozczarowaniu fanów — że na razie nie planuje brać udziału w cyklu klasycznych mistrzostw świata i starać się o awans do Turnieju Kandydatów, choć nie wyklucza, że jego decyzja może jeszcze ulec zmianie.
Jan-Krzysztof Duda: "To be honest, I'm pretty fed up with classical chess or rather with what I've been doing for a very long time in this format... I think it's quite likely that I won't participate in both the World Cup and Grand Swiss."#ChessChamps pic.twitter.com/XMqeONEyKy
— chess24 (@chess24com) May 19, 2025
Podobnie jak Duda, Arjun również zapewnił sobie awans do Esports World Cup samym zwycięstwem w fazie meczowej — nawet jeśli reprezentant Indii przegra oba pojedynki w play-offach, ma już zagwarantowany udział w EWC. Po porażce w pierwszej partii, w drugiej Dubov wydawał się zmierzać po zwycięstwo, jednak najpierw stracił kontrolę nad pozycją, a potem przeoczył nokautującą taktykę.
Drugi armageddon rozegrali GM Daniel Naroditsky oraz Artemiev. Amerykański arcymistrz świetnie rozpoczął mecz, wygrywając końcówkę wieżową w pierwszej partii, jednak Artemiev najpierw odpowiedział zwycięstwem w partii drugiej, a następnie ponownie triumfował, grając białymi w armagedonie. Naroditsky nie krył frustracji, gdy mecz wymknął mu się z rąk.
💔 Heartbreak for Danya, who won his first game against Artemiev but then lost the next two and will miss out on the Playoffs.#ChessChamps pic.twitter.com/ifV2Fyi9Hu
— chess24 (@chess24com) May 19, 2025
Po remisie w pierwszej partii Lazavik zdobył cztery piony za figurę przeciwko Nihalowi i pewnie zrealizował przewagę w końcówce, zapewniając sobie awans. Vidit, który w pewnym momencie samodzielnie prowadził w turnieju szwajcarskim, poległ niestety w meczu z Aronianem, przegrywając 0:2. W pierwszej partii Aronian znalazł taktyczny sposób, by utrzymać swojego wolnego piona przy życiu, jednocześnie eliminując piona przeciwnika.
Praggnanandhaa pokonał GM-a Grigoriya Oparina 1,5:0,5, wygrywając pierwszą partię i remisując drugą, natomiast Caruana wygrał z GM-em M Praneshem 2:0, choć mecz niemal zakończył się armagedonem. W drugiej partii Pranesh, który musiał wygrać „na żądanie”, znalazł miażdżące 24.Gb3!, ale aby utrzymać wygrywającą przewagę, musiał jeszcze dostrzec precyzyjne 27.Gxf7!. To okazało się już jednak ponad jego siły — król Caruany uciekł i przetrwał.
Przed nami cztery dni fazy play-off z udziałem 16 zawodników. Kto jako następny zapewni sobie awans do Esports World Cup 2025?
Chess.com Classic to drugi i zarazem ostatni turniej w tegorocznym cyklu Champions Chess Tour 2025. 19 maja najlepsi szachiści świata rywalizowali w fazie barażowej, która składała się z dwóch etapów. Pierwszym z nich był dziewięciorundowy turniej szwajcarski grany tempem 10+0 (bez dodawanego czasu), a drugim - faza meczowa. Ośmiu najlepszych graczy awansowało do fazy play-off, dołączając do ośmiu zaproszonych wcześniej zawodników. Faza play-off odbędzie się w dniach 20–23 maja, a pula nagród w całym turnieju wynosi 150 tys. dolarów. Najlepsza dwunastka z klasyfikacji generalnej CCT zakwalifikuje się do Esports World Cup, który odbędzie się latem 2025 roku.
Poprzednie artykuły: