Aktualności
Chessable Masters 2023: Niespodziewana porażka Carlsena

Chessable Masters 2023: Niespodziewana porażka Carlsena

AnthonyLevin
| 0 | Relacja z wydarzenia szachowego

W poniedziałek rozpoczęła się faza pucharowa turnieju Chessable Masters 2023 z cyklu Champions Chess Tour. W Dywizji I do półfinałów drabinki wygranych awansowali GM Vladislav Artemiev, GM Fabiano Caruana, GM Hikaru Nakamura i GM Wesley So, którzy pokonali odpowiednio GM Magnusa Carlsena, GM Liema Le, GM Vladimira Fedoseeva i GM Levona Aroniana. Zawodnicy, którzy ponieśli porażkę zagrają w drabince przegranych. W dalszej części artykułu znajduje się analiza dogrywki rozegranej przez Artemieva i Carlsena, przygotowana przez IM Dawida Czerwa.

Rzadko zdarza się, by przez cztery regulaminowe rundy w Dywizji I żaden zawodnik nie był w stanie wygrać ani jednej partii białymi. Przed dogrywkami w formie armagedonu, wszystkie dziewięć zwycięstw odnieśli szachiści grający czarnymi. Jedynym zawodnikiem, który wygrał mecz bez dogrywki był So, natomiast w trzech pozostałych przypadkach konieczne było rozegranie armagedonu.

W Dywizji II do ćwierćfinałów drabinki wygranych awansowało ośmiu zawodników. Największy sukces odniósł GM Nodirbek Abdusattorov, który pokonał arcymistrza i byłego CEO Chess.com GM Anisha Giriego w zaledwie trzech partiach. Największym zaskoczeniem było zwycięstwo utalentowanego nastolatka GM Denisa Lazavika nad GM Daniilem Dubovem.

W Dywizji III ośmiu zawodników awansuje do ćwierćfinałów w drabince wygranych, a ośmiu pozostanie w drabince przegranych.

Kolejne partie w ramach turnieju Chessable Masters zostaną rozegrane we wtorek, 4 kwietnia 2023 r. o godz. 17:00 CEST.

Jak śledzić turniej?

Turniej Chessable Masters 2023 w ramach cyklu Champions Chess Tour można śledzić na Chess.com/TV oraz na kanale na Twitchu. Wszystkie transmisje na żywo można znaleźć na YouTube.com/ChesscomLive. Wszystkie partie można śledzić na naszej stronie z wydarzeniami.

Transmisje z turnieju Chessable Masters 2023 są również dostępne w jęz. polskim na naszym kanale YouTube lub na Twitchu.

Transmisję w jęz. polskim prowadził IM Dawid Czerw.


Dywizja I

W poprzednim turnieju Airthings Masters do Dywizji I zakwalifikowało się czterech zawodników: Carlsen, Nakamura, So i Caruana. Pozostała czwórka uczestników – Le, Aronian, Fedoseev i Artemiev – by znaleźć się w najwyższej grupie, musiała przejść przez wyczerpujący etap baraży, a następnie fazę meczową. 

Artemiev-Carlsen 3-2

Artemiev odniósł zaskakujące zwycięstwo nad Carlsenem, pokonując go w dogrywce.

Pierwsza partia zakończyła się wygraną Artemieva po bardzo zaciętej walce w obopólnym niedoczasie. Gdy obaj zawodnicy mieli po około 10 sekund, Carlsen w jednym ruchu podstawił figurę, pozwalając związać sobie skoczka, którego w żaden sposób nie dało się obronić. Od razu po tym, jak Artemiev związał figurę Carlsena, Norweg poddał partię.

W kolejnej partii Carlsen odniósł stosunkowo łatwe zwycięstwo, ponieważ Artemiev dobrowolnie oddał Carlsenowi parę gońców w końcówce. Jak się okazało, z punktu widzenia pozycyjnego pomysł rosyjskiego arcymistrza był samobójczy i Carlsen szybko wygrał partię. 

Najbardziej pouczającym pojedynkiem meczu była partia nr 3, w której Artemiev ostatecznie ograł aktualnego mistrza świata w końcówce wieżowej. Tak, nie pomyliłem się – tym razem to Carlsen został ograny w końcówce.

To właśnie ta partia została wybrana naszą partią dnia, a skomentował ją GM Rafael Leitao.

W ostatniej partii Artemiev potrzebował tylko remisu i gdy miał go już na wyciągnięcie ręki, popełnił katastrofalny błąd w pozycji, która wydawała się nie do przegrania.

Ani komentatorzy, ani sam Carlsen nie mogli uwierzyć w to, co się stało.

Artemiev zdołał się jednak otrząsnąć po porażce i wygrał białymi dogrywkę w armagedonie. Carlsen zalicytował najmniej czasu w tym sezonie: siedem minut i 58 sekund.

Dokładną analizę dogrywki przygotował IM Dawid Czerw.

W wywiadzie po meczu Artemiev powiedział: „Myślę, że grałem dobrze, ale czasami mam problemy z czasem... ale gdy gra się z Magnusem, nie jest łatwo mieć [dużo] czasu”.

Carlsen był dość przygnębiony: „Zrobiłem wszystko, co mogłem, żeby przegrać, a potem nawet jeszcze więcej”. Norweg stwierdził, że jego gra była „nie do przyjęcia”. Aktualny mistrz świata nadal ma jednak szansę na wygranie turnieju, ponieważ będzie jeszcze grał w drabince przegranych.

Fedoseev-Nakamura 2,5-2,5

Po przegranej w trzeciej partii Nakamura znalazł się w sytuacji pod ścianą i musiał wygrać ostatni pojedynek, by uniknąć porażki w całym meczu. Amerykanin zdołał obrócić sytuację w meczu o 180 stopni – najpierw odniósł zwycięstwo w czwartej partii, a następnie wygrał jeszcze dogrywkę w armagedonie. 

We wspomnianej czwartej partii Nakamura musiał wygrać czarnymi. Na tym poziomie wygrana na żądanie czarnym kolorem jest mało prawdopodobna, ale w poniedziałek ta sztuka udała się zarówno Nakamurze, jak i Carlsenowi.

Fedoseev musiał pomylić się w swoim przygotowaniu. Chociaż obaj zawodnicy naśladowali dwie partie So-Nakamura z ostatnich rozgrywek o Puchar Ameryki, to jednak Fedoseev wpadł w tarapaty już w 16. posunięciu, po tym jak próbował zdobyć piona. Nakamura przejął w tym momencie inicjatywę i wygrał w zaledwie 27 ruchach.

W armagedonie Nakamura był jak kot, który ma dziewięć żyć. W wygrywającej pozycji Fedoseev zbytnio się pospieszył i nagle znalazł się w pozycji, w której nie dało się uniknąć pata. Dzięki remisowi czarnym kolorem, Nakamura awansował do kolejnej rundy w drabince wygranych.

Podsumowanie meczu z komentarzem Nakamury można zobaczyć również tutaj:

Caruana-Le 3-2

To był jedyny mecz, w którym wszystkie cztery regulaminowe partie zakończyły się remisami. Nie było to jednak spowodowane brakiem woli walki, ponieważ Caruana miał przewagę od samego początku do samego końca meczu.

Caruana miał wygrane pozycje w pierwszej i trzeciej partii. W pierwszym pojedynku Le udało się zremisować obiektywnie przegraną końcówkę ze skoczkami, choć Wietnamczyk miał dwa piony mniej. W trzeciej partii Caruana nie był natomiast w stanie zrealizować przewagi grając hetmanem przeciwko skoczkowi i wieży.

W wywiadzie Caruana podsumował swój występ w następujący sposób: „Czułem, że w pierwszych czterech partiach miałem bardzo wyraźną przewagę... a w dwóch miałem całkowicie wygrywające pozycje... a potem miałem hetmana przewagi i nawet to nie wystarczyło do odniesienia zwycięstwa... ale byłem zadowolony z tego, jak zagrałem debiuty. To dlatego byłem dość optymistycznie nastawiony do armagedonu”.

I rzeczywiście, Amerykanin wygrał dogrywkę, grając białymi figurami. Tym razem, gdy dostał szansę, nie zmarnował jej i wygrał dzięki przeprowadzeniu miażdżącego ataku z wykorzystaniem wszystkich ciężkich figur znajdujących się na szachownicy.

Aronian-So 1,5-2,5

To był jedyny mecz, który zakończył się w pierwszych czterech regulaminowych partiach i nie potrzebował dogrywki. Trzy partie zakończyły się w rozstrzygający sposób, a tylko w jednej padł remis.

W pierwszych dwóch partiach największą rolę odegrały kontrataki. Pierwsze zwycięstwo w meczu odniósł Aronian, który po mistrzowsku rozegrał debiut (wariant Semi-Tarrascha w nieprzyjętym gambicie hetmańskim). W kolejnej partii So zrewanżował się niszczycielskim kontratakiem z wykorzystaniem zabójczej kombinacji hetmana i skoczka, pomimo tego, że jego własne skrzydło królewskie było mocno naruszone.

W trzeciej partii padł remis, a żadna ze stron nie miała szans na zwycięstwo, dlatego też zwycięstwo w czwartej partii oznaczało również zwycięstwo w meczu. Aronian źle ocenił wymianę dwóch lekkich figur za wieżę i dwa piony, co sprawiło, że z powodu połączonych wolnych pionów So, Aronian najpierw musiał oddać figurę, a następnie poddać partię.

W wywiadzie po meczu So powiedział: „To był bardzo trudny mecz. Przegranie pierwszej partii białymi było dla mnie naprawdę dużym ciosem, ale udało mi się odrobić straty, ponieważ Levon popełnił kilka niepotrzebnych błędów”.

Dywizja I - drabinka

Dywizja II

Najbardziej szokujący wynik w Dywizji II padł w meczu Abdusattorov-Giri i to wcale nie dlatego, że Abdusattorov jest czarnym koniem albo wschodzącą gwiazdą (nie – on przecież jest teraz numerem 18 na świecie), ale dlatego, że cały mecz zakończył się po zaledwie trzech partiach.

Po tym jak pochodzący z Uzbekistanu arcymistrz wygrał długą końcówkę (85 ruchów) w pierwszej partii i zremisował drugą, mecz zakończył się już w następnym pojedynku. Dla Giriego była to naprawdę bolesna porażka, ponieważ zanim popełnił decydujący błąd, miał sporą przewagę.

Dzięki temu, że jest to turniej pucharowy podwójnej eliminacji, Giri będzie mógł jeszcze grać dalej w drabince przegranych, natomiast Abdusattorov awansował do kolejnej rundy w drabince wygranych.

Jak widać na poniższej grafice, każdy z wtorkowych meczów zapowiada się fascynująco. W rzeczywistości, większość zawodników, która pozostała w drabince zwycięzców ma poniżej 20 lat. I tak, to nie pomyłka. Na samym dole drabinki znajduje się były mistrz świata—GM Vladimir Kramnik.

Dywizja II - drabinka

Dywizja III

W przeciwieństwie do dwóch wyższych dywizji, w Dywizji III mecze składają się tylko z dwóch partii. W rozgrywkach w tej grupie bierze udział 32 zawodników, a w poniedziałek rozegrano aż cztery rundy, przez co bardzo trudno jest dokładnie opisać, co się działo.

Fascynującą, agresywną partię rozegrał GM Alexey Sarana, który czarnymi pokonał GM Davida Antona Guijarro. Pojedynek mógł nieco przypominać nieśmiertelną partię Akiby Rubensteina, który pokonał kiedyś Georga Rotlewiego. Choć ustawienie bierek w partii Sarany było inne, to jednak to, co najbardziej przypomina mi tamtą historyczną partię, to niebezpieczeństwo, jakie czai się na długiej przekątnej h1-a8.

Poziom rozgrywek, nawet w Dywizji III, jest niesamowity. O swój udział w zawrotnej puli nagród wynoszącej 51 tys. dolarów nadal walczą tacy arcymistrzowie jak Amin Tabatabaei, Shakhriyar Mamedyarov, Gata Kamsky, Wei Yi i wielu innych.

Dywizja III - drabinka


Champions Chess Tour 2023 (CCT) to potężny turniej szachowy łączący najlepsze cechy poprzednich edycji Champions Chess Tour i Chess.com Global Championship. Cykl składa się z sześciu turniejów rozgrywanych w ciągu całego roku i kończy się finałami na żywo. Dzięki udziałowi najlepszych zawodników na świecie i puli nagród wynoszącej 2 mln dolarów, CCT jest jak dotąd najważniejszym wydarzeniem organizowanym przez Chess.com.

Do gry w fazie barażowej (Play-In) uprawnieni są wyłącznie arcymistrzowie. Pozostali zawodnicy z tytułami międzynarodowymi (IM i niższe) mogą brać udział w eliminacjach, które odbywają się w każdy poniedziałek, począwszy od 13 lutego, z wyjątkiem tygodni, w których odbywają się baraże lub turniej pucharowy (łącznie odbędzie się 21 turniejów eliminacyjnych). Trzech najlepszych zawodników z każdego turnieju eliminacyjnego zyskuje prawo do udziału w barażach.


Poprzednie artykuły:

AnthonyLevin
NM Anthony Levin

NM Anthony Levin caught the chess bug at the "late" age of 18 and never turned back. He earned his national master title in 2021, actually the night before his first day of work at Chess.com.

Anthony, who also earned his Master's in teaching English in 2018, taught English and chess in New York schools for five years and strives to make chess content accessible and enjoyable for people of all ages. At Chess.com, he writes news articles and manages social media for chess24.

Email:  anthony.levin@chess.com

Facebook:  https://www.facebook.com/anthony.seikei/ 

Twitter: https://twitter.com/alevinchess

Instagram: https://www.instagram.com/anthonylevinchess/

więcej od NM AnthonyLevin
Fedoseev zwycięzcą Chess960 Championship 2024, Duda odpada w półfinale

Fedoseev zwycięzcą Chess960 Championship 2024, Duda odpada w półfinale

Mistrzostwa Świata FIDE w Szachach Szybkich i Błyskawicznych 2024 odbędą się w Nowym Jorku

Mistrzostwa Świata FIDE w Szachach Szybkich i Błyskawicznych 2024 odbędą się w Nowym Jorku