
Kolejny remis Dudy, pierwsze zwycięstwa Caruany i Praggnanandhy
Po trzech rundach turnieju Superbet Chess Classic Romania 2025 na wspólnym prowadzeniu znajdują się GM Fabiano Caruana i GM Praggnanandhaa Rameshbabu, którzy w piątek odnieśli swoje pierwsze zwycięstwa. Caruana pokonał lidera, GM-a Alirezę Firouzję, a Praggnanandhaa w mistrzowski sposób wygrał w końcówce z GM-em Nodirbekiem Abdusattorovem.
Po wypuszczeniu wygranej pozycji mistrz świata GM Gukesh Dommaraju przeszarżował w partii z GM-em Bogdanem-Danielem Deacem i dostał obiektywnie przegraną pozycję, ale najsilniejszy rumuński zawodnik nie wykorzystał swojej szansy i nie znalazł nokautującego uderzenia. GM Maxime Vachier-Lagrave przyparł GM-a Levona Aroniana do muru, ale Amerykanin również zdołał się uratować. Jedynym spokojnym remisem była partia GM-a Jana-Krzysztofa Dudy z GM-em Wesleyem So.
Runda nr 4 rozpocznie się w sobotę, 10 maja, o godz. 14:30 czasu polskiego (CEST) – kolejnym przeciwnikiem Dudy będzie Aronian.
W piątek mogliśmy być świadkami nawet czterech rozstrzygnięć, jednak znów skończyło się na dwóch. Pierwsze zwycięstwo w turnieju (i to czarnymi) zanotował Caruana.
Runda 3 — wyniki
Na wspólnym prowadzeniu znajdują się Caruana i Praggnanandhaa, którzy mają pół punktu przewagi nad resztą stawki.
Tabela po 3. rundzie
Firouzja 0-1 Caruana
„Jeśli chodzi o moje szanse na wygraną w tej partii, to przypominało to nieco przejażdżkę rollercoasterem” — powiedział Caruana o tej pełnej zwrotów partii. Ogólnie to on miał przewagę w nieprzyjętym gambicie hetmańskim, ale Firouzja stawiał ogromny opór.
Caruana nazwał to zwycięstwo „bardzo ważnym” i dodał: „Bardzo często masz szanse na wygraną, ale to zawsze trudne, bo on gra niezwykle dobrze i jest niesamowicie podstępny, więc jestem z tej partii bardzo zadowolony”.

W trudnej końcówce Firouzja raz za razem wydobywał się z przegranych pozycji, wracając do tych możliwych do obrony. Miał obiektywnie równą pozycję nawet w dziwnej końcówce wieża kontra hetman na samym końcu, choć w praktyce okazała się ona zbyt trudna do utrzymania.
To zwycięstwo spowodowało przetasowania w tabeli, ponieważ dotychczasowy lider turnieju spadł do grupy pościgowej.
Praggnanandhaa 1-0 Abdusattorov
Była to jedna z dwóch piątkowych partii, w której byliśmy świadkami obrony Grunfelda. Mimo że Praggnanandhaa nie spodziewał się tego debiutu, miał w zanadrzu ciekawy plan.
Jego kluczowym pomysłem w debiucie było szybkie wypchnięcie piona h: h4-h5-h6, choć później przyznał, że istnieje na to szybkie antidotum: „Jeśli wiesz, że musisz zagrać …gxh5, to tak naprawdę nie jest to nic strasznego… [ale] jeśli tego nie wiesz, to nie jest to łatwy ruch do znalezienia”.
Abdusattorov jednak tego nie wiedział i pozwolił pionowi dojść aż na h6, gdzie wywierał długotrwałą presję. GM Rafael Leitao w swojej analizie (zamieszczonej poniżej) wyjaśnia, jak sztuczna inteligencja poszerzyła nasze zrozumienie tego typu pozycji.
Przepchnięcie piona aż na h6 w różnych pozycjach, zwłaszcza w obronie Grünfelda, stało się bardzo popularne po analizach rewolucyjnych partii AlphaZero. W przeszłości pchnięcie piona h kojarzono bardziej z atakiem na tej linii, zazwyczaj z wymianą pionów na g6. Teraz rozumiemy, że pion na h6 stwarza czarnym ogromne problemy, nawet w końcówkach.

Od tego momentu Praggnanandhaa konsekwentnie wywierał presję w długiej końcówce, co ostatecznie przyniosło efekt w postaci zwycięstwa. Cała analiza „Partii dnia” znajduje się poniżej.
Po partii na reprezentanta Indii czekała rzesza fanów.
Praggnanandhaa scores his first win at the Superbet Chess Classic! He outplayed Nodirbek Abdusattorov in Round 3 and later spent time with local chess fans.#grandchesstour #Praggnanandhaa pic.twitter.com/pevGXovOlf
— Grand Chess Tour (@GrandChessTour) May 9, 2025
Aronian ½-½ Vachier-Lagrave
To była jedna z najbardziej szalonych partii rundy, w której wszystkie poza jedną były bardzo emocjonujące. Amerykański arcymistrz powiedział w wywiadzie: „Skoro już tu jestem, mogę równie dobrze próbować wygrywać partie.”
Skoro już tu jestem, mogę równie dobrze próbować wygrywać partie.
— Levon Aronian
Aronian rzucił wyzwanie francuskiemu numerowi dwa w drugiej tego dnia obronie Grunfelda. Szaleństwo rozpoczęło się po posunięciu 15.a4, połączonym z poświęceniem piona z linii „h”. Białe broniły pola b5 aż czterema figurami, ale czarne i tak zdecydowały się zagrać genialny przełom 15...b5. Zapowiadało się prawdziwe widowisko.

Od tego momentu obaj zawodnicy nieustannie atakowali, niemal całkowicie ignorując potrzebę obrony. Co ciekawe, jak na tak skomplikowaną pozycję, grali zaskakująco szybko — po 16.Gh6 obaj mieli jeszcze ponad godzinę na zegarach.

Vachier-Lagrave poświęcił jakość i uzyskał wygraną pozycję, ale musiał ją przypieczętować ruchem 30…b2. Zamiast tego dopuścił do kontrpoświęcenia jakości, dzięki czemu Aronian zdołał się uratować.
Remis to świetny wynik dla Aroniana, bo mogła to być jego druga porażka z rzędu. W wywiadzie był wyraźnie zadowolony i powiedział: „Jestem bardzo zadowolony, bo w wielu miejscach zagrałem bardzo źle, a mimo to jakoś mi się udało i po prostu miałem farta. Zapomniałem, że on może po prostu zbić na d5, a potem na e4”.
Zażartował również: „Co innego grać słabo, a co innego grać słabo i wolno. Mam złoty dublet!” Dodał też, że skoro już gra słabo, to przynajmniej powinien spróbować grać szybko!

Taki wynik partii to z kolei spory zawód dla Vachier-Lagrave’a, który po porażce w pierwszej rundzie mógł odnieść drugie zwycięstwo z rzędu, co dałoby mu pozycję współlidera.

Gukesh ½-½ Deac
Trudno powiedzieć, który z graczy powinien być bardziej rozczarowany remisem, bo obaj mogli tę partię przegrać. Na system b3 Gukesha Deac odpowiedział nieco dziwnym ruchem 5…Sc6, choć co ciekawe, sam Gukesh stosował go czarnymi w zeszłym roku.
Mistrz świata przejął jednak inicjatywę i w zasadzie mógł zadać decydujący cios w postaci 19.f5. Ruch, który wykonał, nadal dawał przewagę, ale wymagał od niego więcej wysiłku.
Od tego momentu Deac bronił się jak lew, choć miał na zegarze zaledwie minutę. Co ciekawe, nawet przy 30 sekundach odchodził od szachownicy, a nawet schodził ze sceny — gdy Gukesh wykonywał swoje posunięcie, Deac spokojnie wracał i wykonywał ruch bez cienia zdenerwowania.

Jego heroiczna obrona przyniosła efekty, ponieważ zmusiła mistrza świata do przeszarżowania. Bardzo możliwe, że gdyby znalazł 54…Gc4, przebiłby swoje największe dotąd zwycięstwo z czwartku (z Aronianem) i znalazłby się w gronie liderów.

So ½-½ Duda
O tej partii naprawdę nie ma co napisać. Zawodnicy powymieniali figury w obronie Nimzowitscha, a następnie trzykrotnie powtórzyli ruchy w równej końcówce hetmańskiej. To ich partia zakończyła się jako pierwsza.

W sobotę będziemy musieli uważnie śledzić losy liderów turnieju. Caruana zagra białymi z być może nieco rozdrażnionym, ale głodnym sukcesu Abdusattorovem, natomiast Praggnanandhaa zmierzy się czarnymi z Deacem. Kolejnym przeciwnikiem Dudy będzie Aronian.
Transmisję na żywo prowadzili GM Yasser Seirawan, IM Nazi Paikidze, GM Peter Svidler, GM Cristian Chirila oraz WGM Anastasiya Karlovich.
Superbet Romania Chess Classic 2025 to drugi turniej cyklu Grand Chess Tour 2025, który odbędzie się w dniach 7–16 maja w Grand Hotel Bucharest w Rumunii. W turnieju kołowym zagra 10 zawodników, a tempo gry wyniesie 90 minut na 40 posunięć, potem 30 minut na resztę partii, przy czym od 1. posunięcia obowiązuje 30-sekundowy dodatek. Pula nagród wynosi 350 tys. dolarów.
Poprzednie artykuły: