Dawno nie pytałem opinii klubu na jakiś temat.
Ostatnio postanowiłem, że przerzucę się z treningiem z Lichess z powrotem na Chess.com i pierwsza partia poszła w miarę dobrze jak na rozgrzewkę:
Pomijając wszystkie błędy i niedokładności po obu stronach, z których można się pouczyć, największy problem miałem z ruchem 22. W tamtym miejscu chciałem dać szacha koniem, spodziewając się zbicia gońcem, zbicia wieży i odbicia. Zorientowałem się, że można wtrącić zbicie na a2, ale pomyślałem sobie "No to chyba będzie równo". Znowuż pomijamy fakt, że tracę całą inicjatywę, ale nie zorientowałem się, że tracę pionka (bardziej zostaje odbity).
Teraz sobie myślę ile razy miałem problem w partiach, że w ostrej pozycji (gram sycylijską) mam dużo do liczenia i na końcu wariantu nawet nie liczę materiały. Jeśli już to błędnie. W końcu docieramy do pytania: "Jak sobie poradzić z liczeniem materiału na końcu wariantów?".
Widziałem tu wielu średniozaawansowanych i zaawansowanych graczy więc mam nadzieję, że mi jakoś pomożecie. Czy to znowu jest kwestia robienia zadań? Jak zwykle?